3572 km, 21 etapów. Na hulajnodze. Z GPS lokalizatorem, który wszystko zapisał.
W 2013 roku grupie sześciu podróżników się udała niesamowita rzecz. Na hulajnogach udało im się ukończyć Tour de France. Kiedy było już po wszystkim, ślubowali, że tak ekstremalnego wyczynu już nigdy nie powtórzą. Swojego słowa niby dotrzymali – tegoroczne Giro d‘Italia było jeszcze większym wyzwaniem!
Organizatorzy słynnego kolarskiego wyścigu obiecywali najtrudniejszy wyścig dekady i zostało to spełnione. Grupa na hulajnogach, która każdy etap przejeżdżała dzień przed kolarzami, w czasie pełnego samochodowego ruchu, sięgnęła aż na dno.
Etapy Giro d‘Italia mają około 200 km, a ich profil wysokości przypomina zęby rekina.
Dodatkowo, jechało się na wiosnę, więc kolarze w pasażach górskich napotykali słońce, śnieg i deszcz.
Każdy etap zaczynali jeszcze w ciemnościach i kończyli aż po zmroku.
Nie jest więc żadnym zaskoczeniem, że członek zespołu, Jan Vlasek opisał całą sytuację jako piekło, które jednak warto było absolwować. Warto było szczególnie dlatego, że cała ta ekstremalna wyprawa, zakończyła się powodzeniem.
Fakt, że grupa facetów na hulajnogach, zdołała pokonać każdy kilometr trasy, która sprawdzi nawet największych kolarzy planety, możecie sami sprawdzić, na zapisie trasy z naszego lokalizatora GPS.
Ostatnie posty
Zostaw nam swoje dane kontaktowe, skontaktujemy się z Tobą.