5 bardzo nietypowych przedmiotów, które można podglądać za pomocą lokalizatora GPS

GPS tracker pilnuje piwa, pszczół, ludzi, a nawet posągów!

Pszczeli ul

Tak, pszczoły się kradnie. I to w wielkich ilościach. Na wyraźne życzenie niefortunnych pszczelarzy, opracowaliśmy alarm GPS, który wykrywa każdą manipulację z ulem i cicho ostrzega swojego właściciela. I nawet jeśli złodziej jest szybki, urządzenie GPS zawsze ujawniaji rzeczywistą pozycję skradzionego mienia.

Lokalizator GPS Pszczelarzy  jest ukryty w obudowie zawierającej moduł GPS, dodatkowe czujniki i baterię o dużej pojemności z wytrzymałością na co najmniej sześciu miesięcy. To dlatego, że sprzęt musi być ukryty wewnątrz ula, bezpośrednio między pszczołami i muszi wytrzymać przez całą zimę.

Posąg

Ten sam problem - kradzieże - rozwiązuje alarm GPS przy pozornie martwym objekcie. Nie wszystkie posągi są solidnie przymocowane do podłoża, lub ważą tonę. A jeżeli masz takie cenne dzieło sztuki naprzykład w ogrodzie, pewnego dnia może cię spotkać niemiła niespodzianka.

Dla sprytnie ukrytego GPS lokaliyatora nie jest problemem natychmiast ostrzec Cię za pomocą SMS lub przedzwonieniem na Twój telefon. Rejestrowane są nawet delikatne wibracje, kiedy złodziej puka na pomnik próbując dowiedzieć się z jakiego materiału jest wykonany. Jeżeli posąg wyruszy w drogę, właściciel ma przegląd dzięki GPS informacją, które lokalizator nieustannie wysyła.

 

Tank piwa

Zbiorniki na piwo niestrudzenie przecinajł nasz kraj, gasząc pragnienie na imprezach, festiwalach i różnych akcjach zewnętrznych. Czasami zdarza się że przyczepa z podstawionym wyszynkiem zniknie - powodem nie jest jego zawartość, tylko sam zbiornik, który ma znaczną wartość.

I tu przydaje się GPS lokalizator przygotowany właśnie dla tego ważnego zadania. Ma własny akumulator, jest dobrze zamknięty i ukryty. Bateria wytrzyma 2 miesiące - to dostatecznie długi okres by odnaleźć złodzieja...

Podróż dookoła świata

Prywatne GPS trackery nie są żadną nowością. Ale co zrobić jeżeli chcesz podążać ścieżką jednego podróżnika , który zamierza objechać planetę autostopem?

Dajesz mu specjalny tracker, w specjalnej obudowie z dodatkowym akumulatorem. Jeden taki przygotowaliśmy dla dziennikarza Tomasza Polaczka. Jak widać na mapie, jego aktualne położenie działa bez problemu na wszystkich kontynentach!

Promocyjny pojazd

Jako sprzedawcy GPS trackerów, na jednej wystawie użyliśmy reklamowego samochodziku , wyposażonego w urządzenie do monitoringu. Pozycję pojazdu, mogli użytkownicy oglądać na monitorze w naszej sekcji na targu.

Nowy wymiar dostało urządzenie w chwili, kiedy w nocy samochodem bawili się pijani przedstawiciele z innej firmy. Następnego ranka, nie było dla nas problemem określenie jego aktualnej pozycji, dzięki czemu nasze hostessy mogły szybko kontynuować  jazdę. 

 

Masz pytania?
Chcesz bezpłatnie przetestować nasze rozwiązania?

Zostaw nam swoje dane kontaktowe, skontaktujemy się z Tobą.