Nasz tracker wziął udział w Maratonie New Yorku

Reporter Tomasz Polacek z tygodnika Reporter przebiegł Nowojorski Maraton. Biegł go po raz pierwszy, wogóle był to jego pierwszy maraton w życiu. Udało mu się to zrobić w niecałe 4 godziny, pomagając przy tym charytatywnej organizacji. Cały maraton monitorował nasz GPS Tracker, który Tomasz miał u siebie.

„ Jestem w szoku z wyniku czasu, myślałem że będę miał około 4:40. To chyba tą atmosferą. Ani razu nie czułem potrzeby zatrzymania się. Wokół są ludzie, grają kapele, jest euforia, ludzie rozdają banany, jest tu wspaniała organizacja – dostaniecie jedzenie iontowe napoje.“ Napisał Tomasz bezpośrednio po dobiegnięciu zawodów.

 

Przebiec Nowojorski Maraton to doświadczenie na całe życie

Nowojorski maraton należy między tzw. Big Six, czyli sześć najbardziej prestiżowych biegów na świecie. Jest to wielkie sportowe święto s długoletnią tradycją ( biega się od roku 1970 ), na które co roku przyjedzie więcej niż 50 000 zawodników.

Człowiek nie musi być sportowym fanatykiem aby wyobrazić sobie, jakie to uczucie wziąść udział w takiej akcji .Tomasz Polacek może do tego dodać jeszcze uczucia człowieka, który nigdy w żadnym maratonie (trasa o dlugości 42,2 km) nie uczestniczył.

Maratonową premierę Tomasz Polacek wykonał znamienicie: skończył z czasem 3:56:17 na 12 387 miejscu, z ponad 50 000 zaregistrowanych zawodników.

Żeby tego nie było mało, Tomasza grzeje u serca również myśl, że pomógł dobrej rzeczy – biegł reprezentując charytatywną organizację Światło dla świata, która pomaga niewidomym. Trudno więc się dziwić, że o maratonie mówi jak o swoim największym przedsięwzięciu.

 

GPS Nadzór Tracker działa również za Wielką kałużą

Żeby czytelnici Reportera, przyjaciele i koledzy Tomasza mogli monitorować przebieg zawodów, pożyczyliśmy mu GPS tracker. Na stronach internetowych zawodu, można było śledzić bieg i pozycję Tomasza w czasie rzeczywistym na online mapie, oraz czytać komentarze kolegów, fanów i głównie Tomasza Polacka osobiście.

Było dla nas wielką przyjemnością że mogliśmy być przy tym i trzymać kciuki na odległość. Łącznie ze zwycięskimi uczuciami Tomasza możemy dodać również swoją radość z faktu, że GPS Nadzór tracker działał w ulicach Manhattanu bez problemu, i dokładnie pokazywał przebytą trasę.